Kwestia ta nie została jeszcze rozstrzygnięta jednoznacznie przez doktrynę oraz orzecznictwo. Natomiast problem ten jest istotny, bowiem przesądzenie tej kwestii wiązałoby się z następstwem w postaci możliwości dochodzenia zadośćuczynienia z tytułu naruszania tego dobra osobistego zarówno na rzecz poszkodowanego dziecka, jak również rodzica, któremu uniemożliwiono kontakt z dzieckiem.
W wyroku Sądu Apelacyjnego w Katowicach z 4 listopada 2011 r., sygn. akt V ACa 374/11, stwierdzono, że prawo do kontaktów z osobą najbliższą jest dobrem osobistym, a zatem podlega ochronie z art. 23 i 24 k.c. Następnie orzeczono, iż w tak sformułowanym pojęciu tego dobra mieści się prawo do utrzymywania osobistych kontaktów z poszczególnymi członkami rodziny, będące wyrazem więzi rodzinnych.
Również w tezie wyroku z 15 lipca 2015 r., sygn. akt I ACa 202/15, Sąd Apelacyjny w Gdańsku wskazał, że „za nieuprawnioną należy uznać interpretację wskazującą, że roszczenia powstałe na skutek sporu o charakterze rodzinnym nie mogą być rozstrzygane w oparciu o art. 448 w zw. z art. 24 § 1 w zw. z art. 23 k.c. albowiem zastosowanie tych przepisów jest rzekomo wyłączone z uwagi na charakter sprawy na mocy przepisów zawartych w kodeksie rodzinnym i opiekuńczym. Przepisy k.r.o. nie stanowią lex specialis w stosunku do przepisów k.c. dotyczących ochrony dóbr osobistych, wobec powyższego mogą być one równolegle stosowane”.
Zatem roszczenia powstałe na skutek sporu o charakterze rodzinnym mogą być rozstrzygane w oparciu o art. 448 w zw. z art. 24 § 1 w zw. z art. 23 k.c. – dotyczy to także kontaktów z dzieckiem. Przepisy Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego nie stanowią lex specialis w stosunku do przepisów kodeksu cywilnego dotyczących ochrony dóbr osobistych, a zatem mogą być one równolegle stosowane. Nie można zatem odmówić objęcia ochroną cywilnoprawną dóbr osobistych w przypadku, gdy naruszenie jest związane z trwającym między stronami konfliktem rodzinnym.
Sąd Apelacyjny uznał jednocześnie, że zadośćuczynienie może być przyznane już za samo naruszenie dóbr osobistych i nie jest istotne trwanie tego stanu w chwili orzekania, a jego wysokość zależy od rozmiaru naruszenia.
W przywołanym orzeczeniu Sąd Apelacyjny uznał, że pozwana godziła w dobro osobiste powoda w postaci łączącej go z córkami więzi uczuciowej, ograniczając kontakty osobiste powoda z dziećmi, a także kontakty realizowane telefonicznie i przy wykorzystaniu elektronicznych form komunikacji, doprowadzając do całkowitego zaprzestania tych kontaktów. Na skutek zerwania kontaktów z córkami powód doznał w analizowanym okresie krzywdy, bólu i cierpień emocjonalnych.
W orzecznictwie można odnaleźć również głos przeciwny. Tak właśnie stwierdził Sąd Apelacyjny w Katowicach w wyroku z 15 maja 2015 r., sygn. akt I ACa 131/15, wskazując, że prawo do uczuć i do zainteresowania ze strony ojca nie jest podlegającym ochronie cywilnoprawnej dobrem osobistym, o jakim mowa w art. 23 k.c., a za nieokazywanie uczuć i brak zainteresowania nie powstaje roszczenie przewidziane w zdaniu trzecim art. 24 § 1 w zw. z art. 448 k.c. o zadośćuczynienie. Pomimo zatem iż obecnie nie ma już wątpliwości, że więzi rodzinne stanowią dobro osobiste, a ich naruszenie lub zerwanie może skutkować żądaniem zapłaty zadośćuczynienia na podstawie przepisu art. 448 k.c., to równocześnie zauważono, że więzi rodzinnych uznawanych za osobne dobro osobiste nie należy utożsamiać z uprawnieniem, a w zasadzie ze stanem zadowolenia z udanego pożycia rodzinnego
Niezależnie zatem od istniejącej instytucji kontaktów z dzieckiem, przyznającej prawo i obowiązek dziecku oraz rodzicowi, stoimy na stanowisku, że kontakty te, jako wyraz szczególnej więzi łączącej te osoby, są dobrem osobistym pozostającym pod ochroną, jaką zapewniają ogólne przepisy prawa cywilnego.
Oznacza to, że w razie naruszeń tego dobra polegających na skutecznym utrudnianiu kontaktów, które prowadzą częstokroć do zerwania więzi rodzinnej rodzica i dziecka, poszkodowanemu będzie przysługiwać odpowiednie zadośćuczynienie w drodze powództwa o ochronę dóbr osobistych z tytułu naruszenia dobra osobistego polegającego na utrzymywaniu więzi rodzinnej.